Ostatnio sie zaniedbalam, jesli chodzi o moje lektury, zatem do rzeczy, i w wielkim skrocie:
1. Jodi Picoult, Dziesiaty krag. Zawsze ja lubie, i ta ksiazka tez mi sie podobala.
2. Katarzyna Grochola, Trzepot skrzydel. Wcale nie radosna, o przemocy w zaciszu domowym.
3. Erica Fischer, Aimee & Jaguar. Historia lesbijskiej milosci Niemki i Zydowki
4. Cecelia Ahern, P.S. Kocham Cie. O tym, ze prawdziwa milosc zwycieza wszystko, i trwa nawet po smierci.
5. Thmas M. Disch, Oboz koncentracji. O geniuszach stworzonych za pomoca pratka syfilisa.
Wszystkie mi sie podobaly, chociaz sa bardzo rozne.
1. 2. 3. 4. 5.