Alez ten czas leci, moi drodzy, zasuwa jak nie wiem co, dopiero przylecialam a tu juz polowa sierpnia i zaraz trzeba bedzie wracac do Kataru!
Bylam na koncercie U2 w Chorzowie, 6 sierpnia, bylo niesamowicie.
Dzisiaj ide na Madonne, na Bemowo. Nie moge sie doczekac. Wiem, ze bedzie swietnie.
Jakis czas temu, kiedy wychodzilam z dolka i probowalam sobie poradzic z nadmiarem zlych emocji ktos mi poradzil: napisz liste rzeczy, ktore chcialabys zrobic.
Liste oczywiscie napisalam, a jakze, ale o niej zapomnialam.
Kupilam bilety na Madonne.
Po jakims czasie znalazlam liste, a tam jak byk stoi: ISC NA KONCERT MADONNY.
Zatem, prosze Panstwa, marzenia czasem sie spelniaja.
A tak juz zupelnie z innej beczki. Prosze spojrzec na to zdjecie, zrobione w Tesco.
Czy ktos widzi co w nim smiesznego?